Warto pomagać, sobie i innym. “Dlaczego warto być coachem?” – to było pytanie na które nigdy nie szukałam odpowiedzi, bo była dla mnie ona oczywista.
Już od czasów szkolnym wiedziałam, że chcę pomagać innym. Byłam i jestem altruistką pełną empatii. Wspieranie fundacji, organizowanie akcji charytatywnych, to były ważniejsze dla mnie wartości niż posiadanie piątek i szóstek na świadectwie.
Niesienie pomocy to nie wszystko
Na studiach organizująć pierwszy Festiwal BOSS w Akademii Leona Koźmińskiego po raz pierwszy usłyszałam o coachingu. Wtedy kojarzyłam to bardziej z motywacyjnymi mówcami, NLP. Zainteresowałam się tym tematem głębiej i wybrałam się na pierwszy krótki kurs z coachingu. Notatki z tych warsztatów mam do dzisiaj, choć nie sądziłam, że bycie coachem będzie moją ścieżką zawodową, którą zdecyduję się podążać.
Życie w Barcelonie, obcowanie w towarzystwie międzynarodowym, ale również szansa przebywania wokół kobiet z Polski, które wiele w Hiszpanii osiągnęły, dały mi przestrzeń na przemyślenie, którą drogą chcę dalej podążać w życiu. Zadałam sobie pytanie: Jak mogę pokazać kobietom w Polsce, że mogą tak dużo osiągnąć? Jak do nich dotrzeć? Jakie narzędzia powinnam mieć w ręku, żeby iść tą drogą?
I tak coaching przyszedł do mnie bardzo naturalnie, jako odpowiedź na moje poszukiwania.
Bycie coachem to profesja
Wiedziałam, że dzięki coachingowi będę mogła wspierać kobiety, które nie chcą tylko marzyć, ale które chcą realizować swoje marzenia, plany, cele, i potrzebują w tym wsparcia.
Zaznaczę mocno, że coaching nie jest terapią. Coaching jest patrzeniem w przyszłość, ustalaniem celów i realizowaniu ich. O tym, czym jest coaching możesz przeczytać w innym moim poście.
Każda sesja jest dla mnie szczególnym wydarzeniem i daje mi ogromną satysfakcję z możliwości pomocy drugiej osobie. Podczas sesji cała moja energia jest skoncentrowana na kliencie. Używając technik coachingowych, utwierdzam się w przekonaniu, jak wielka siła w nich leży.
Ale dlaczego warto być coachem? Bo efekty procesu coachingowego często są zaskakujące dla klienta, a jego zadowolenie i zmiana w trakcie procesu coachingowego jest najbardziej wynagradzającym doświadczeniem dla mnie, jako coacha. Dlatego też wybrałam tę profesję. Niesienie realnej pomocy osobom, które szukają swojej ścieżki życia jest celem mojego życia.
Jeśli chcesz spotkać się na 30 minutową sesję odkrywczą i zobaczyć, co coaching może dać Tobie, nie wahaj się napisać do mnie.
